"Rujnujecie nasze życie". Grecy się buntują
W centrum Aten zebrało się około trzech i pół tysiąca ludzi, protestujących przeciwko nowym oszczędnościom, planowanym przez rząd.
2012-02-11, 14:21
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
W Grecji od piątku trwa 48-godzinny strajk powszechny, któremu towarzyszą demonstracje. Manifestanci zgromadzili się na placu Syntagma - głównym ośrodku antyrządowych protestów. Na transparentach można przeczytać "Rujnujecie nasze życie". Na plac ciągle napływają nowi ludzie.
W centrum Aten zebrano przeszło dwa tysiące policjantów. W mieście nie kursuje metro ani trolejbusy. W Salonikach manifestuje około czterech tysięcy ludzi. W piątek w Atenach demonstrowało około 7 tysięcy osób. Doszło do starć z policją.
Kolejne manifestacje zapowiedziano na niedzielę, gdy parlament ma głosować nad projektem ustawy, zobowiązującej Grecję do wprowadzenia reform wymaganych przez Unię Europejską i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Projekt przewiduje między innymi obniżenie płacy minimalnej o prawie 20 procent, zamrożenie pensji w sektorze publicznym i redukcję zatrudnienia - o 150 tysięcy osób do 2015 roku.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA