Pogrzeb Whitney Houston pod koniec tygodnia
Ciało piosenkarki zostało już przetransportowane do New Jersey. Pogrzeb gwiazdy odbędzie się w Newark pod Nowym Jorkiem.
2012-02-14, 06:26
Posłuchaj
48-letnia piosenkarka została znaleziona w sobotę martwa w wannie w hotelu w Beverley Hills. Według wstępnych informacji, uzyskanych od rodziny, pogrzeb odbędzie się w piątek lub sobotę w Newark pod Nowym Jorkiem gdzie artystka dorastała. Być może podczas uroczystości trumna zostanie wystawiona w tamtejszej hali Prudential Center.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Swoje czynności zakończył już koroner. Asystent głównego koronera Ed Winter kolejny raz podkreślił, że śmierć piosenkarki nie jest wynikiem przestępstwa i mogła nastąpić w wyniku ataku czy zatoru serca. Ostateczną przyczynę poznamy po otrzymaniu wyników badań toksykologicznych.
Najwięcej informacji w sprawie śmierci piosenkarki płynie ze znanego portalu TMZ. Choć nieoficjalne - z upływem czasu potwierdzają się. Na zaprezentowanych zdjęciach, umieszczonych na stronie portalu, widać w apartamencie Houston butelki po szampanie i piwie.
Internauci przypuszczają, że artystka zmarła po zażyciu kilku leków, sprzedawanych na receptę i wypiciu znacznej ilości alkoholu. Jej szwagier przekonuje w wypowiedzi dla mediów że śmierć Whitney Houston - to nieszczęśliwy wypadek.
Zmarła światowa gwiazda
Whitney Houston była jedną z najbardziej znanych piosenkarek ostatnich lat. Urodziła się i dorastała w muzycznej rodzinie. Jej matką była śpiewaczka gospel Cissy Houston, a ciotką Dionne Warwick. W latach 80. Houston stała się obok Michaela Jacksona światową gwiazdą. Zmarła w wieku 48 lat.
Artystka przyjechała do Beverly Hills, aby uczestniczyć w ceremoniach rozdania nagród Grammy. Organizatorzy uroczystości zmienili program, aby uczcić pamięć zmarłej artystki.
IAR,kk
REKLAMA