100 dni rządu. Koalicja chwali, opozycja gani
Pod koniec miesiąca minie sto dni działalności rządu Donalda Tuska. Koalicyjnego gabinet PO-PSL pracował trzy miesiące.
2012-02-19, 18:14
Posłuchaj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W tym czasie rząd musiał się zmierzyć między innymi z zamieszaniem w sprawie wejścia w życie nowej ustawy refundacyjnej i protestami społecznymi wobec umowy ACTA.
Zdaniem Sławomira Nitrasa z PO, mimo drobnych wpadek, rząd rokuje dobrze i gwarantuje rozwój Polski. Nitras ocenia rząd wyżej niż dobrze. - Cztery plus. Wiem, że ważna jest linia na Stadionie Narodowym, ważne jest ACTA, to są rzeczy istotne, ale najistotniejsze jest zbudowanie stabilnej sytuacji finansowej, budżetu państwa. Ten rząd w tej materii, robiąc m.in. reformę emerytalną, reformę budżetu, zmniejszając deficyt budżetowy ku temu zmierza - podkreślił.
"Polaków interesują konkrety"
Zdaniem Adama Hofmana z PiS ocena stu dni rządu musi być negatywna. Tak, jak - zdaniem polityka - negatywna jest ocena poprzednich czterech lat działania gabinetu Donalda Tuska. - To właściwie jest ciągłość i to ciągłość zapewniona przez premiera. Kto jest poszczególnym ministrem - mam wrażenie, że Polaków mniej interesuje, interesują ich konkrety. A te konkrety bardzo mizerne. Drogi na Euro nie będą gotowe, szybkich kolei nie będzie, leki drogie, zamach na wolność w internecie. Jest dużo do wypominania - zaznaczył.
REKLAMA
Stanisław Żelichowski z PSL ocenia rząd dobrze. Jak zaznacza, rząd miał pewne potknięcia, jednak jak dodaje, warto zwracać uwagę na jego sukcesy. - Czwórka plus. Mieliśmy potknięcia w zakresie takiej rutyny, konsultacji społecznych. Jak jest tak wysokie PKB to, to jest sukces i tym się cieszmy. Nie ma rządu w Europie, który miałby większy PKB.
"Wiele wpadek"
Zdaniem Janusza Zemke, rząd miał wiele wpadek. Polityk SLD nisko ocenia pierwsze sto dni pracy rządu. Jego zdaniem, rząd jest zmęczony, a koalicja trzeszczy w szwach. - W skali od jednego do pięciu byłaby to ocena na dwa i pół. Rząd ma niestety sporo wpadek i ma zadyszkę. Przestał działać w jednolity sposób. Widać dystansowanie się PSL od Platformy i na pewno przekaz płynący z rządu nie jest jednolity. Do tego mnie zaskakuje wymiana ministrów w wielu resortach.
Prezydent Bronisław Komorowski desygnował Donalda Tuska na szefa rządu 8 listopada zeszłego roku. 18 listopada prezydent powołał nowy rząd. 19 listopada Sejm udzielił wotum zaufania nowej Radzie Ministrów.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA