Arłukowicz: generalnie jestem facetem od zadań
- Mam poczucie spełnienia. Przez naprawdę długi czas w moim życiu politycznym była jałowość - mówi minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.
2012-03-05, 10:49
- Dużo łatwiej być politykiem, który wyłącznie komentuje, o wiele trudniej politykiem, który musi wprowadzać zmiany. Kiedy tylko komentowałem, byłem czasem bardziej zmęczony niż teraz, kiedy więcej pracuję - mówi Arłukowicz dla "Wprostu". Tłumaczy, że to dlatego, że jest "generalnie facetem od zadań".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Zająłem się polityką, żeby w końcu mieć wpływ na rzeczywistość, wprowadzać ważne i potrzebne zmiany. Minister dodaje, że jest przyzwyczajony do dużej odpowiedzialności. - Przez wiele lat moje decyzje wpływały na określonego pacjenta, jedno dziecko, rodzica, dzisiaj te decyzje wpływają na wielu - podkreśla.
Odnosząc się do krytyki, z jaką się spotkał w związku z listą leków refundowanych, Arłukowicz mówi, że "fajnym - prawie dla każdego - jest się wtedy, kiedy się jest w opozycji". - A kiedy się jest w rządzie, to czas "fajności zawsze się kończy" - zaznacza.
Przyznaje jednak, że przy okazji ogłaszania listy zabrakło "przełożenia tych trudnych informacji na prosty język i tłumaczenia ludziom, po co to robimy".
"Wprost", kk
REKLAMA