Rosjanie protestują, lekarze ostrzegają

Rosyjska opozycja przejdzie w sobotę jedną z głównych ulic Moskwy. Będzie to druga po wyborach prezydenckich duża demonstracja przeciwników Władimira Putina.

2012-03-10, 08:49

Rosjanie protestują, lekarze ostrzegają
Moskwa/ Zdjęcie ilustracyjne. Foto: sxc.hu

Posłuchaj

Korespondencja z Moskwy Macieja Jastrzębskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

Pierwsza, zorganizowana w dzień po głosowaniu, została rozpędzona przez policję, a do aresztów trafiło około 250 osób. Demonstranci przygotowali na sobotę transparenty z hasłami "Oddajcie nam prawo głosu" i "Putin na emeryturę". Jak zapowiedział współorganizator manifestacji, lider Frontu Lewicowego Siergiej Udalcow, chodzi o przypomnienie władzom, że grudniowe wybory parlamentarne i marcowe prezydenckie nie były uczciwe. Demonstranci będą domagać się ich powtórzenia i wycofania się z polityki Władimira Putina.

Stołeczna policja zapowiada, że nie dopuści do jakichkolwiek prowokacji. Porządku w mieście pilnuje prawie 3 tysiące funkcjonariuszy. Władze starają się zniechęcić obywateli do udziału w proteście.

Główny lekarz sanitarny Rosji ostrzegł przed możliwością zarażenia się wirusem grypy. Zdaniem Giennadija Oniszczenki, zarażeniom sprzyjają szczególnie takie duże skupiska ludzi, jak planowana na sobotę demonstracja.

REKLAMA

IAR, aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej