Meksykańska dusza Boba Dylana
70-letni artysta szykuje nowy, 35. album studyjny. Jak zdradził jeden z muzyków biorących udział w pracy nad płytą, nie zabraknie na nim meksykańskich wpływów.
2012-03-12, 15:33
Multiinstrumentalista David Hidalgo, grający na co dzień w formacji Los Lobos, pojawił się dotychczas na dwóch płytach Boba Dylana "Together Through Life" i "Christmas In the Heart", obie ukazały się w 2009 roku.
Podsumowując ostatnie spotkanie z Dylanem, David Hidalgo powiedział w rozmowie z "Aspen Times", że było to wspaniałe doświadczenie. Za każdym razem zupełnie inne. - To niesamowite jak niezwykle kreatywny on wciąż jest. Nie mam pojęcia jak Dylan to robi - powiedział Hidalgo.
Muzyk Los Lobos zdradził, że na początku pracy nad nowym albumem nikt nie myślał, że znajdą się na nim meksykańskie wątki.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
Motywy grane w przerwach nagrań przez Hidalgo na tyle zachwyciły Dylana, że postanowił wybrać się z nimi w muzyczną podróż.
musicfeeds.com.au, gs
REKLAMA