Kaczyński: Polacy zostali oszukani, skok na emerytury
Ulicami Warszawy przeszedł marsz pod hasłem "Brońmy swoich praw!" zorganizowany przez PiS. Jego uczestnicy wyrazili swój sprzeciw przeciwko polityce rządu Donalda Tuska.
2012-03-14, 18:06
Posłuchaj
Marsz przeszedł ulicami Warszawy przed kancelarię premiera. Na jego czele stał prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Będziemy protestowali przeciwko temu, żeby w Polsce władza oszukiwała obywateli - wyjaśnił lider PiS przed rozpoczęciem marszu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Przypomnę tylko słowa, które są charakterystyczne, które trzeba przypomnieć. Kiedy zapytano dlaczego ta reforma, reforma emerytur - celniejsze określenie, to jest "skok na emerytury" - nie została zapowiedziana przed wyborami, opowiedziano szczerze: bo byśmy przegrali wybory. Czyli Polacy zostali oszukani - powiedział Jarosław Kaczyński.
- My protestować będziemy tutaj przeciwko tej tak zwanej reformie, przeciwko wielu innym wydarzeniom, które mają miejsce w naszym kraju, ale będziemy też protestowali przeciwko temu, żeby w Polsce władza oszukiwała obywateli - dodał.
Jak wyjaśnił, to jest marsz "na tak dla Polski solidarnej, Polski sprawiedliwej, którą można zbudować". - Trzeba chcieć, trzeba mieć władzę, która nie jest zależna od możnych, władzę uczciwą, patriotyczną - podkreślił.
"Władza wasza, bida nasza"
W marszu wzięło udział kilka tysięcy osób. Uczestnicy mieli ze sobą biało-czerwone flagi i transparenty, m.in. z napisami: "Brońmy swoich praw", "Rodacy! Przestańcie wierzyć oszustowi Tuskowi", "Władza wasza, bieda nasza", "Ręce precz od emerytur", "NIE dla 67", "Żuj gumę Donald. Naród zrobiony w balona". Demonstranci pokazali też czerwone kartki rządowi PO-PSL przed Kancelarią Premiera.
W proteście przeciwko planom wydłużenia wieku emerytalnego wzięli udział przedstawiciele NSZZ "Solidarność" m.in. stoczniowcy z Gdańska, a także związkowcy, m.in. z regionu Mazowsza i Podkarpacia.
Nie doszło do żadnych incydentów.
IAR,PAP,kk
REKLAMA