Helikoptery RAF uratowały siedmiu Polaków
Statek z polską załogą wpadł na skały podczas silnej wichury u wybrzeży Walii. Polacy zostali ewakuowani dwoma śmigłowcami około 1 w nocy lokalnego czasu.
2012-04-04, 11:50
Statek został zniesiony przez fale na wybrzeże w rejonie Colwyn Bay podczas wtorkowej wichury. W niektórych częściach Wielkiej Brytanii panowała tego dnia bardzo zła pogoda: wiał silny wiatr, padał śnieg.
Akcja ratunkowa nie obyła się bez przeszkód. Po przetransportowaniu pięciu osób jeden z helikopterów uległ awarii. Wtedy wezwano drugi śmigłowiec. By helikoptery mogły wylądować, czasowo zamknięto pobliską drogę A55.
Według brytyjskiej straży przybrzeżnej statek jest „w jednym kawałku”, eksperci pracują nad jego wydostaniem na pełne morze. Jednostka nie została jeszcze zabezpieczona. W jej ładowni znajduje się 40 tysięcy litrów ropy, co stwarza zagrożenie ekologiczne.
W Wielkiej Brytanii w ciągu kilku dni pogoda zmieniła się z letniej na niemal zimową, z silnymi porywami wiatru. W niektórych częściach Szkocji i północnej Anglii spadło około 20 cm śniegu, a w Anglii około 10 tysięcy domów zostało pozbawionych prądu.
REKLAMA
agkm/BBC/Washington Post
REKLAMA