Skra ukarana za "gwałtowne gesty i wulgarne słowa"
Trener PGE Skry oraz dwóch siatkarzy zapłacą po 5 tys. złotych kary za niesportowe zachowanie podczas czwartego seta i tuż po meczu z Asseco Resovią Rzeszów.
2012-04-20, 19:50
Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej S.A uznała, że Bartosz Kurek i Daniel Pliński oraz trener Nawrocki dopuścili się wykroczenia, które polegało "na publicznym  krytykowaniu pracy sędziów tego spotkania z użyciem gwałtownych gestów i  słów wulgarnych". 
PLPS odsunęła do końca sezonu sędziego Piotra Króla, który pełnił w tym meczu funkcję drugiego arbitra. 
 Ponadto PLPS wyróżniła kapitana PGE Skry Mariusza Wlazłego, "który  zarówno swoją grą jak i wypowiedziami po meczu potwierdził, że może być  przykładem sportowca profesjonalisty". 
 Kary (i wyróżnienia) dotyczą drugiego meczu finałowego o mistrzostwo PlusLigi pomiędzy Skrą a Asseco.
W czwartym secie tego spotkania Asseco, przy prowadzeniu 14:13,  zaatakowali w aut. Zespół z Bełchatowa już się cieszył z remisu, gdy kapitan  Asseco Resovii poprosił o analizę wideo. Zdaniem rzeszowskich graczy  piłka, zanim spadła poza boisko, musnęła rękę broniącego Bartosza Kurka. 
 Po analizie powtórki sędziowie potwierdzili zdanie siatkarzy z Rzeszowa. Jednak ta  decyzja wywołała falę protestów ze strony Skry 
 Po dwóch finałowych spotkaniach o mistrzostwo Polski Asseco Resovia  prowadzi z broniącą tytułu PGE Skrą 2-0. Trzeci mecz zostanie rozegrany w  sobotę w Rzeszowie.
ah