Kogo pogrąży przesłuchanie Ruperta Murdocha?
Brytyjska komisja Levesona, badająca aferę hakerską w mediach, przesłucha w środę szefa globalnego koncernu medialnego News Corporation, Ruperta Murdocha.
2012-04-25, 08:32
Posłuchaj
Wtorkowe przesłuchanie jego syna, Jamesa, omal nie doprowadziło do dymisji brytyjskiego ministra kultury. Dotyczyło ono (zarzuconego) planu wykupienia przez News Corporation kontrolnego pakietu udziałów w telewizji satelitarnej BSkyB. Potrzebna była to tego zgoda rządu w Londynie, a konkretnie ministra kultury Jeremy'ego Hunta. Dokumenty zebrane przez komisję sędziego Levesona wydają się sugerować, że minister sprzyjał i doradzał Murdochom, zamiast być bezstronnym arbitrem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Lider opozycji labourzystowskiej, Ed Miliband, zażądał jego dymisji. - Jeremy Hunt powinien był strzec interesów narodowych, a tymczasem, okazuje się, że strzegł interesów Murdochów. Powinien ustąpić - stwierdził.
Jeremy Hunt wydał już oświadczenie, że nie poda się do dymisji. - Mamy świadectwa jakichś spotkań i rozmów, które nigdy nie miały miejsca i trzeba dotrzeć do prawdy - powiedział. Minister zaoferował, że jak najszybciej sam stanie przed komisją Levisona.
Tymczasem kolej na przesłuchanie szefa News Corporation, Ruperta Murdocha. Może on mieć o wiele więcej do powiedzenia na temat kontaktów z brytyjskimi politykami.
IAR,kk
REKLAMA