Ekstraklasa SA zmierzy się z wyjątkową sytuacją
Niezależnie od ostatecznego rozstrzygnięcia mistrz Polski odbierze trofeum w niedzielę, po ostatniej kolejce ligowej. - Jesteśmy gotowi na każdy scenariusz – zapewnia rzecznik Ekstraklasy SA Adrian Skubis.
2012-05-04, 14:15
Przed ostatnią kolejką realne szanse na triumf mają aż cztery zespoły.
- Odkąd Ekstraklasa SA organizuje rozgrywki, jeszcze nie byliśmy w takiej sytuacji. To wydarzenie bez precedensu, ale staniemy na wysokości zadania - powiedział Skubis.
Wręczenie trofeum odbędzie się w Krakowie - w przypadku triumfu Śląska Wrocław, Chorzowie - gdyby zwyciężył Ruch, Warszawie - jeśli najlepsza okaże się Legia bądź w... Poznaniu, o ile tytuł przypadnie Lechowi, choć w ostatniej kolejce zagra w Łodzi z Widzewem.
- Szykujemy się do wręczenia trofeum na stadionach w Krakowie, Chorzowie lub Warszawie. Piłkarze Lecha odbiorą je ewentualnie w Poznaniu, po powrocie z Łodzi. W porozumieniu z klubem uznaliśmy, że to najrozsądniejsze rozwiązanie. Na stadionie Widzewa sektor kibiców gości jest wyłączony z użytkowania, więc sympatyków "Kolejorza” nie będzie w Łodzi. Chcemy, by piłkarze cieszyli się z sukcesu wspólnie z fanami, stąd taka decyzja - wyjaśnił.
REKLAMA
Od 2006 roku trofeum za triumf w piłkarskiej ekstraklasie stanowi puchar, którego głównym elementem jest orzeł z uniesionymi i układającymi się w literę V skrzydłami. Waży 12 kg, a mierzy 49 cm. Między skrzydłami znajduje się piłka opleciona wieńcem laurowym i 11 złotymi kuleczkami - symbolem mistrzowskiej drużyny. Podstawa przedstawia nieckę stadionu. Znajduje się na niej miejsce, gdzie grawerowane są nazwy drużyn sięgających po tę nagrodę w kolejnych latach. Wcześniej główną nagrodę stanowiła patera.
Rywalizacja w Ekstraklasie toczy się nie tylko o trofeum i pamiatkowe medale, ale i o pieniądze. Mistrz kraju z tytułu praw telewizyjnych i marketingowych może liczyć na dochód w wysokości około 11 milionów złotych. Budżet ostatniej drużyny w tabeli zostanie zasilony kwotą ok. czterech milionów.
W tym sezonie gwarantowana suma dla każdej z rywalizujących w ekstraklasie drużyn to 3,5 mln złotych. Oprócz tego z części premii dzielonej na podstawie miejsc w tabeli mistrz może liczyć na około 2,7 mln, a każdy kolejny zespół ok. 170 tys. mniej.
Ważnym składnikiem całej kwoty są wpływy za transmisje telewizyjne. Każda jest warta 92 tys. zł. Najczęściej pokazywane kluby mogą liczyć na ok. 2,4 mln złotych.
REKLAMA
Drużyny które zajmą miejsca na podium mogą się spodziewać specjalnych premii w wysokości 2, 1,25 mln i 750 tys. złotych.
ah
REKLAMA