Tłumy obejrzały rekonstrukcję bitwy morskiej
Dopisała pogoda i widzowie - rekonstrukcję bitwy o Twierdzę Wisłoujście w Gdańsku obejrzało około 8 tysięcy widzów.
2012-05-05, 19:23
Posłuchaj
Inscenizację bitwy morskiej na Wiśle przy Westerplatte drugi już raz zorganizowało Muzeum Historyczne Miasta Gdańska.
W bitwie, w której wojska napoleońskie zdołały odeprzeć atak galeonów brytyjskich, brało udział 200 rekonstruktorów i trzy galeony. Osoby uczestniczące w widowisku były pod jego ogromnym wrażeniem. Rekonstruktorzy mówią, że oddali około 30 strzałów.
Bitwę z brzegu Nowego Portu oglądało około 8 tysięcy widzów.
Przedstawienie nawiązywało do realiów z 1807 roku, kiedy to Gdańsk został opanowany przez wojska napoleońskie. Wymyślony przez organizatorów scenariusz zakładał, że w ostatnich dniach maja 1807 r., gdy wojska francuskie przejęły twierdzę, na okalających ją wodach pojawiają się dwa obce statki, które próbują wedrzeć się do miasta, aby zabrać ukryte w nim wcześniej skarby. Twierdzę udało się obronić.
REKLAMA
W inscenizacji wzięły udział stylizowane na historyczne galeony jednostki "Czarna Perła" i "Lew", które markowały atak na twierdzę, oraz "Dragon", którego zadaniem była obrona Wisłoujścia.
Bitwę można było oglądać z nabrzeża przy przeprawie promowej przez Wisłę. Po inscenizacji ok. tysiąca osób przepłynęło promem i zwiedzało fortecę. Zwiedzających po twierdzy oprowadzali przewodnicy.
Twierdza Wisłoujście to zespół budowli obronnych na prawym (wschodnim) brzegu Martwej Wisły. Powstał on w miejscu, gdzie w średniowieczu działały nadmorskie strażnice kontrolujące ujście Wisły do Bałtyku, a tym samym - wodną drogę do Gdańska.
W skład zespołu wchodzą dwa forty: czterobastionowy murowany fort zwany carre (zbudowany w latach 1586-1602) oraz otaczający go pięciobastionowy ziemny fort zwany obecnie Szańcem Wschodnim, zbudowany w latach 1624-26.
REKLAMA
W ostatnich latach zaniedbany przez długi czas obiekt jest systematycznie remontowany. W sumie na prace remontowo-konserwatorskie przy twierdzy wydano w minionych latach ponad 16 mln zł. Pieniądze te pochodziły z funduszy Unii Europejskiej, kasy miasta Gdańska oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (środki przeznaczone dla nowych państw członkowskich Unii Europejskiej).
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
to
REKLAMA