Maraton na protezach. Wyczyn 32-letniej Brytyjki
Jest sparaliżowana od pasa w dół, a mimo to ukończyła na własnych nogach maratoński bieg. 32-letniej Brytyjce pomogły nowoczesne protezy.
2012-05-09, 12:49
Posłuchaj
Pięć lat temu Claire Lomas miała wypadek na koniu. Złamała kręgosłup i straciła czucie w nogach. Lekarze zaproponowali jej tzw. bioniczny strój, czyli zestaw mechanicznych protez wyposażonych w specjalne urządzenia elektroniczne. Wyczuwają one między innymi zmiany w położeniu ciała kobiety i utrzymują ją w pozycji pionowej.
Pokonanie maratońskiego dystansu zajęło Claire Lomas 16 dni, potrzebne też były dwie kule do podpierania ciała. Sportsmenka jest bardzo zadowolona. - Bolą mnie ręce, było mi trudno, bo nie czuję nóg i musiałam cały czas patrzeć na drogę. Ale jestem szczęśliwa i będę pamiętała ten moment do końca życia - powiedziała.
Claire Lomas zbiera pieniądze na badania nad leczeniem kręgosłupa. Do tej pory zgromadziła, m.in. dzięki maratońskiemu wysiłkowi, równowartość 400 tysięcy złotych.
REKLAMA
IAR, tj
REKLAMA