Hezbollah: Jeśli Izrael nas zaatakuje, to odpowiemy
Przywódca libańskiego Hezbollahu, szejk Hassan Nasrallah ogłosił, że w razie kolejnej wojny z Izraelem jego organizacja będzie w stanie zniszczyć rakietami każdy wybrany obiekt w tym kraju.
2012-05-12, 12:53
Nasrallah od II wojny libańskiej w 2006 roku przebywa w ukryciu w obawie przed izraelskim zamachem.
Szejk Nasrallah wygłosił te pogróżki w trakcie wystąpienia transmitowanego za pośrednictwem telebimów w bejruckiej dzielnicy Dahja. Przez cały czas nie opuścił swojej kryjówki znajdującej się przypuszczalnie w piwnicach ambasady Iranu.
- Minęły czasy, gdy nie mogliśmy odpowiedzieć na każdy zniszczony dom w Bejrucie. Jeśli Izrael zaatakuje cele w Libanie, narazi się na podobne ataki z naszej strony - zaznaczył Nasrallah.
Jego organizacja związana jest ściśle z Teheranem, który w ostatnich latach przekazał jej znaczne ilości pocisków rakietowych różnego typu. Nasrallah oskarżył Izrael o wspomaganie powstańców w Syrii w celu oderwania jej od sojuszu z Teheranem. Izraelski portal "Debka" informuje, że Damaszek otrzymuje od kilku dni znaczne ilości irańskiej broni przerzucanej przez Hezbollah z Libanu.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
(pp)
REKLAMA