Wypadek w kopalni w Polkowicach. Nie żyje górnik
47-letni górnik, pracownik Zakładów Górniczych "Rudna" w Polkowicach, został przysypany przez skały.
2012-05-18, 09:26
Posłuchaj
Piotr Moroń, uczestnik akcji ratunkowej (IAR)
Dodaj do playlisty
Do wypadku doszło w czwartek wieczorem. - Mężczyzna był operatorem samojezdnego wozu kotwiącego. W chwili zdarzenia przebywał poza kabiną - powiedziała Sylwia Rozkosz z biura prasowego KGHM Polska Miedź S.A. w Lubinie, w którego skład wchodzi ZG "Rudna".
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do oberwania skał. W kopalni nie było żadnego wstrząsu. Okoliczności wypadku bada komisja.
Górnik mieszkał w Polkowicach. W ZG Rudna pracował od 1989 roku. Osierocił żonę i dwoje dzieci.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk
REKLAMA