Bunt w Ruchu Palikota. 30 osób przeszło do SLD

Jako główne przyczyny decyzji wskazali rozczarowanie działaniami i brak konkretnego programu rozwoju.

2012-05-26, 09:13

Bunt w Ruchu Palikota. 30 osób przeszło do SLD

Od wyborów parlamentarnych z SLD przeszło do Ruchu Palikota dwóch posłów. Jednak ostatnio głośno jest o transferach w drugą stronę. W marcu około 40 działaczy Ruchu Palikota z regionu pomorskiego przeszło do SLD. Szef Sojuszu Leszek Miller zapowiadał, że takich transferów będzie więcej.
"Buntownicy" z Dolnego Śląska secesję ogłosili przed wrocławskim pomnikiem Bolesława Chrobrego w towarzystwie eurodeputowanej SLD Lidii Geringer de Oedenberg. Na ich czele stoi Kornel Lenkowski, były członek zarządu dolnośląskiego okręgu Ruchu Palikota.
 - Zdecydowaliśmy się na przejście do SLD, ponieważ nasze postulaty i chęć do działania nie mogły zostać zrealizowane w strukturach RP. Uważamy, że SLD jako nowoczesna partia lewicowa będzie dla nas miejscem, w którym będziemy mogli realizować idee nowoczesnego państwa - mówił Lenkowski.
Jako główne przyczyny decyzji o odejściu z RP  wskazał m.in. rozczarowanie głoszonymi przez partię hasłami i sloganami nt. nowoczesnego państwa, "które nie miały odzwierciedlenia w realnej działalności". - Na dłuższą metę samymi hasłami i happeningami nie można funkcjonować. Brak jest także ideologii, Ruch Palikota raz chce być lewicowy, a raz liberalny, a tak naprawdę nic z tego nie wychodzi - powiedział.
Secesjoniści z RP podkreślają, że nie chcą dalej marnować swojego zaangażowania i pieniędzy "na wspieranie pustosłowia liderów ugrupowania". "My członkowie Ruchu Palikota, którzy uwierzyliśmy w hasła Janusza Palikota, czujemy się zawiedzeni i nie chcemy dalej w tym uczestniczyć" - czytamy w ich oświadczeniu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, tj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej