Medal św. Jerzego dla D. Wałęsy i ks. Augustyńskiego
W Krakowie po raz 19. wręczone zostały nagrody "Tygodnika Powszechnego" za "zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym".
2012-05-27, 19:51
Posłuchaj
Ksiądz Augustyński - szef Stowarzyszenia Siemacha zaznaczał, że to medal dla wszystkich pracujących w stowarzyszeniu i zaangażowanych w pracę z młodzieżą. - Jestem przekonany, że to medal za pracę zespołową. To jest medal dla setek ludzi pracujących u Siemachy, dla tysięcy wychowanków. Dziś wielu z nich podeszło do mnie i powiedzieli mi, że są dumni z tego, że są od Siemachy i myślę, że to jest najważniejszy wymiar tej nagrody - mówił ksiądz.
Danuta Wałęsa zaznaczyła, że od wydania swojej autobiografia dostaje setki listów od czytelniczek. - Piszą do mnie kobiety, które dziękują, że napisałam tę książkę. Identyfikują się z moją historią. Jeden z najciekawszych listów napisała osiemdziesięciolatka mieszkająca w domu starców. Pisze w nim, że zrozumiała, że jej życie było również ciekawe i zasługuje na spisanie, choć nigdy pewnie nie zostanie wydane - dodała.
Laureatów medali wskazywali czytelnicy "Tygodnika Powszechnego", a wybierała kapituła złożona z księdza Adama Bonieckiego, profesora Andrzeja Zolla i Piotra Mucharskiego.
Naczelny „Tygodnika” tłumaczył fenomen Danuty Wałęsy, która według czytelników została człowiekiem roku. - Przez wiele lat zapominaliśmy o tym, że Lech Wałęsa ma żonę, która na swój sposób cały czas tworzyła historię Polski, ale właśnie cicho i w cieniu. Ukazanie się jej autobiografii to było coś jakby wszystkie podobnie żyjące kobiety przemówiły jednym głosem. ”Medale świętego Jerzego zostały wręczone podczas gali w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie. Laudacje wygłosili ksiądz Adam Boniecki i Jan Maria Rokita. Po wręczeniu nagród koncert zagrał Grzegorza Turnau. W poprzednich latach "Medal świętego Jerzego" otrzymali miedzy innymi Jacek Kuroń, Janina Ochojska, Marek Edelman czy Tadeusz Mazowiecki.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
to
REKLAMA