Pająki terroryzują wioski: zmarły dwie osoby
Kolonie wielkich, jadowitych pająków od miesiąca atakują mieszkańców wiosek w Indiach. Po ukąszeniach zmarły już dwie osoby.
2012-06-05, 13:10
Obie ofiary mieszkały w okręgu Tinsukia, w stanie Asam. Jednak zwierzęta nie są tam jedynym problemem, bo – jak ostrzegają lokalne władze – równie niebezpieczne bywają domowe metody leczenia. Dlatego nie jest jasne, czy ofiary zmarły od jadu pająków, czy też „pomocy” szamanów, którzy nacinali rany i upuszczali krew pacjentom. Ciała ofiar zostały poddane kremacji zanim przeprowadzono autopsję.
Ogromne, włochate pająki, które wkradają się do chat wieśniaków, przed miesiącem zaczęły pojawiać się w dżungli i na trawiastych równinach, na północ od rzeki Brahmaputra. Obecnie widywane są również na południe od niej.
Miejscowa ludność panikuje. Mieszkańcy przez całą noc w chatach świecą światło i na zmianę strzegą domów. Ekolodzy przypuszczają, że mają do czynienia z nieznaną wcześniej odmianą tarantuli. Do czasu ustalenia gatunku lekarze nie mogą zacząć stosować antidotum w leczeniu ukąszeń.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
PAP, ei
REKLAMA