"Knajpy, meliny, kryminalny półświatek" Nowakowskiego
Barwny obraz Warszawy i życia literackiego lat 50. i 60. zawarł Marek Nowakowski w swojej najnowszej książce "Pióro".
2012-06-15, 10:09
W swojej najbardziej osobistej z dotychczasowych książek pisarz, opowiada o początkach swojej twórczości literackiej.
"Bazary, knajpy, meliny, kryminalny półświatek, całe to "miasto", jak się wtedy mówiło, obszar poza zasięgiem władzy - był naszym matecznikiem i tworzywem dla twórczej inspiracji” - pisze Nowakowski.
Powraca w niej do czasów swojego debiutu, pierwszych prób odnalezienia się w środowisku warszawskich literatów, obrony niezależności pisarskiej przed wpływami cenzury, krytyków literackich i innych twórców.
Marek Nowakowski zadebiutował na łamach "Nowej Kultury" w 1957 roku opowiadaniem "Kwadratowy". Młody pisarz przeżywał wtedy męki niepewności: "Jak każdego początkującego, szarpały mną wątpliwości. Czy mam coś do powiedzenia? Czy umiem opowiadać? A może to jednorazowy wybryk wyobraźni? Huśtawka nastrojów od negacji, absolutnego zwątpienia, po euforię. Nauczyłem się na pamięć tych kilku zdawkowych zdań pochwały o pierwszym w życiu wydrukowanym opowiadaniu. Powtarzałem w nocy niby modlitwę" - wspomina Nowakowski.
REKLAMA
Książka "Pióro. Autobiografia literacka" ukazała się nakładem wydawnictwa Iskry.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)
REKLAMA