Rodzice zaginionego Irlandczyka zidentyfikują ciało
Wszystko wskazuje na to, że ciało znalezione w kanale bydgoskim w okolicach śluzy miejskiej to zaginiony w Bydgoszczy irlandzki kibic. Przy zwłokach znaleziono dokumenty na nazwisko Jamesa Nolana.
2012-06-20, 13:16
Prokurator Włodzimierz Marszałkowski powiedział, że także fragmenty ubioru świadczą o tym, że wyłowione ciało to poszukiwany od czterech dni Irlandczyk. 21-latek w chwili zaginięcia ubrany był w koszulkę z wizerunkiem Chucka Norrisa.
- Przeprowadzono oględziny zwłok i znaleziono dokumenty osoby zaginionej, pieniądze, telefon komórkowy; nie ujawniono zewnętrznych obrażeń wskazujących na możliwość popełnienia przestępstwa na zaginionym - poinformował wiceszef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe Włodzimierz Marszałkowski. Dodał, że "za wcześnie jest mówić o czymkolwiek, natomiast okoliczności, które w tej chwili są ujawnione nie wskazują żadnej przemocy, jakiej ktoś mógłby się dopuścić na pokrzywdzonym". W sprawie zostało już wszczęte śledztwo.
Nie ma też śladów rabunku, w związku z tym obecne hipotezy skłaniają się ku wypadkowi. W środę wieczorem do Bydgoszczy przylecą rodzice Jamesa Nolana, by zidentyfikować zwłoki.
James Nolan przyjechał do Bydgoszczy wraz z innymi kibicami z Irlandii. 21-latek zaginął w nocy z soboty na niedzielę. Ostatnio widziano go w okolicach bydgoskiego Starego Rynku. Potem oddalił się od znajomych i ślad po nim zaginął. Nie wrócił do hotelu, z nikim się nie kontaktował.
Powiadomieni o zaginięciu policjanci rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzono m.in. szpitale. Ulotki ze zdjęciem zaginionego Irlandczyka otrzymali taksówkarze.
REKLAMA
IAR, PAP, ei
REKLAMA