Rynki bez emocji przed szczytem UE
Przywódcy 27 krajów Unii Europejskiej przyjeżdżają do Brukseli na kolejny istotny szczyt poświęcony walce z kryzysem w strefie euro.
2012-06-28, 14:35
Posłuchaj
Analityk ING TFI Paweł Cymcyk uważa, że podobnych szczytów było już zbyt wiele, aby inwestorzy spodziewali się rozwiązania problemów podczas spotkania polityków na najwyższym szczeblu. Ekspert podkreśla, że nastroje na rynkach są zmienne, bo w ostatnim czasie do inwestorów docierają sprzeczne informacje co do stanu światowej gospodarki. Z jednej strony sporo mówi się o problemach Hiszpanii i działających w tym kraju banków, z drugiej - amerykański bank centralny wciąż chce interweniować na rynku, co daje szansę na poprawę nastrojów.
Paweł Cymcyk spodziewa się, że pod koniec tygodnia niektóre instytucje finansowe będą próbowały sztucznie spowodować wzrosty na rynkach. Powodem jest kończący się kwartał i półrocze, które zarządzający funduszami będą chcieli zakończyć na plusie, żeby wykazać się zyskami. Po południu większość europejskich indeksów jest na minusie. Na warszawskim parkiecie i najważniejszych rynkach europejskich spadki wynoszą około jednego procentu poniżej wczorajszego zamknięcia notowań.
REKLAMA