Sąd utrzymał wyrok dożywocia za otrucie żony
38-letni ratownik medyczny z Rzeszowa był oskarżony o otrucie żony śmiertelną dawką ketaminy.
2012-06-28, 18:43
Posłuchaj
Rzeszowski Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego.
Obrońca Jacka Ch. dowodził,że jego klient powinien być sądzony nie za zabójstwo, ale nieumyslne spowodowanie śmierci żony. Sąd Apelacyjny uznał jednak,że ustalenia procesu wskazują, że nie ma mowy o tragicznej pomyłce przy podaniu leku, a oskarżony działał z premedytacją i planował zabójstwo. Werdykt 5-cio osobowego składu sędziowskiego zapadł przy 2 głosach odrębnych w zakresie wymiaru kary.
Wyrok jest juz prawomocny. O warunkowe zwolnienie będzie mógł ubiegać się po 25 latach więzienia.
W grudniu 2008 roku Jacek Ch. wstrzyknął żonie ogromną dawkę ketaminy, leku stosowanego do znieczulenia pacjentów przed operacjami. Specyfik spowodował u 34-letniej kobiety niewydolność krążeniowo-oddechową i doprowadził do jej śmierci w czasie snu. Jacek Ch. nie przyznał się do winy. Jego obrońca zapowiedział wniesienie kasacji do Sądu Najwyższego.
REKLAMA
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
mch
REKLAMA