Wątek fałszowania dokumentów przez BOR będzie umorzony?
Takiej informacji nie potwierdza rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur – informuje "Nasz Dziennik".
2012-07-04, 07:34
- Postępowanie jest w toku, nie ma jeszcze żadnej decyzji. Trudno jest mi powiedzieć, kiedy ona może zapaść. Jeszcze trochę czynności jest do wykonania, nie ma konkretnego terminu - mówi rzecznik.
„Nasz Dziennik" dodaje, że o manipulacjach przy dokumentacji istotnej dla organizacji wizyt premiera i prezydenta w Katyniu w kwietniu 2010 roku mieli mówić sami funkcjonariusze BOR podczas imprezy zakrapianej alkoholem.
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Jeden z wiceszefów Biura miał zeznać w prokuraturze, że kierownictwo BOR kazało - miesiąc po tragedii - uzupełniać teczki wizyt smoleńskich o kolejne dokumenty. Do ewentualnych fałszerstw dokumentów wytworzonych przez BOR miało dojść pomiędzy 10 kwietnia a 6 maja 2010 roku. Po sprawdzeniu przez śledczych dokumentów okazało się, że są one prawidłowe i nie ma śladu fałszowania ani fabrykowania nowych papierów. Około dwóch tygodni teczkę smoleńską zwrócono do archiwum BOR.
REKLAMA
***
Katastrofa pod Smoleńskiem miała miejsce 10 kwietnia 2010 roku. Zginęło w niej 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
(pp)
REKLAMA
REKLAMA