Polski kierowca specjalnie doprowadził do wypadku?
Do tragedii doszło w Torquay w Anglii. Ok. 20-letni Polak zderzył się czołowo z samochodem, którym z wakacji w Irlandii wracała trzyosobowa rodzina.
2012-07-07, 19:16
Na miejscu zginął dwuletni chłopiec. Jego rodzice zostali przewiezieni do szpitala. Ich stan jest krytyczny.
Policja aresztowała sprawcę wypadku - obywatela Polski. Młody mężczyzna zmarł tuż po przewiezieniu do szpitala - donosi "Daily Mail".
Zdaniem świadków zdarzenia, Polak, który zjeżdżał samochodem ze wzgórza przy dużej prędkości, specjalnie doprowadził do wypadku nagle zmieniając pas. Świadkowie podejrzewają, że mężczyzna chciał popełnić samobójstwo.
Policja nie skomentowała tych wypowiedzi. W sprawie toczy się śledztwo.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
kk
REKLAMA