Wypadek pod Tarnicą. Pierwsza taka akcja GOPR

Turystkę z podejrzeniem złamania nogi przetransportowano na noszach bezpośrednio na śmigłowiec za pomocą lin.

2012-08-13, 15:40

Wypadek pod Tarnicą. Pierwsza taka akcja GOPR
Widok na Tarnicę - szlak od Ustrzyk Górnych. Foto: Michał Kaźmierczak/Wikipedia/CC

Posłuchaj

Jerzy Godawski, ratownik LPR
+
Dodaj do playlisty

Zastosowano taką technikę, bo poszkodowana znajdowała się w trudnym terenie i śmigłowiec nie mógł wylądować.
Sanocka baza LPR przeszła ostatnio gruntowny remont za ponad 6 milionów złotych. Powstał ogrzewany hangar dla śmigłowca, a on sam jest umieszczony na specjalnej platformie, dzięki której może szybko wjeżdżać i wyjeżdżać na lądowisko. Do tej pory w tym celu używano ciągnika, do którego przyczepiano śmigłowiec. Lądowisko zostalo podświetlone, wyremontowano także pomieszczenia socjalne, w których dyżurują piloci, lekarze i ratownicy.  W zeszłym roku śmigłowiec z Sanoka wykonał prawie pół tysiąca misji ratunkowych.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej