Katowice: mieli lecieć na Korfu, koczują na lotnisku
Turyści, którzy o tej porze mieli już odpoczywać na greckiej wyspie Korfu, od godziny 10 czekają na samolot.
2012-08-14, 19:36
Posłuchaj
Rzecznik portu lotniczego Cezary Orzech (IAR)
Dodaj do playlisty
Najpierw godzina odlotu została przesunięta na 16, ale turyści nadal koczują na lotnisku. Prawdopodobnie opuszczą Polskę około godziny 20.
- Samolot na pewno odleci - podkreśla rzecznik portu lotniczego, Cezary Orzech. - Opóźnienie wynikło z pewnych komplikacji logistycznych samego przewoźnika. Okazało się, że musi on najpierw zawieźć pasażerów do Warszawy, później wrócić z Warszawy do Katowic - dodaje.
Rzecznik uspokaja, że nie chodzi o to, że przewoźnik zbankrutował, czego najbardziej obawiają się koczujący na lotnisku turyści.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA