Policja otworzyła ogień do demonstrantów w Tybecie?
Według informatorów Radia Wolna Azja jedna osoba zginęła.
2012-08-16, 14:18
Posłuchaj
Korespondencja Tomasza Sajewicza (IAR) z Pekinu
Dodaj do playlisty
Do zamieszek doszło w niedzielę w miejscowości Choeten położonej w powiecie Markham. Około 1000 osób protestowało przeciwko budowie elektrowni. Inwestycję zlokalizowano na zalesionym zboczu góry. Lokalni mieszkańcy uważają jednak, że władze budują tam kopalnię, która będzie miała negatywny wpływ na środowisko.
Według informatorów Radia Wolna Azja, policja użyła wobec protestujących gazu łzawiącego oraz ostrej amunicji. Jedna osoba zginęła. 6 zostało aresztowanych.
Od ubiegłego roku przeciwko chińskiej dominacji w Tybecie w radykalny sposób protestują tybetańscy mnisi i mniszki w aktach samospalenia. Życie w ten sposób starało się sobie odebrać już ponad 40 osób.
IAR, gs
REKLAMA