Bolt zamiast biegać zacznie... skakać w dal?
Usain Bolt, trzykrotny złoty medalista olimpijski z Londynu, potwierdził, że podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro rozważa start w innych konkurencjach niż do tej pory.
2012-08-23, 14:52
Posłuchaj
- Mój trener namawia mnie na 400 m, a ja chciałbym spróbować skoku w dal - mówi Jamajczyk, który 21 sierpnia skończył 26 lat. Przy tej okazji opowiedział także o swoim podejściu do sportu i... do życia.
- Jestem szczęśliwy. Jedyne z czym mi nie do śmiechu, to fakt, że mam 26 lat i robię się coraz starszy. Ale jestem szczęśliwy. W zasadzie nie lubię robić za dużo. W wolnym czasie jeżdżę quadem - tak wypoczywam od tych wszystkich treningów. Jestem dość leniwy. Jednak kiedy mam pracować przypominają mi się słowa ojca, u którego etyka zawodowa była zawsze na pierwszym miejscu. Mówił: jak się za coś zabierasz, powinieneś pracować ciężko. Ja chcę być najlepszy, chcę być legendą, a to wymaga ciężkiej pracy. To, jaki jestem poza treningami, to zasługa mojej mamy. Jestem dokładnie taki jak ona - nie denerwuje się niczym i jestem zawsze zrelaksowany. Myślę, że po ojcu odziedziczyłem umiejętność ciężkiej pracy, a po matce brak trosk. To, moim zdaniem, idealna mieszanka - stwierdził sprinter.
Usain Bolt ma na koncie sześć złotych medali olimpijskich z Pekinu i Londynu - w sprincie na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4x100 m. W czwartek wystąpi w zawodach Diamentowej Ligi w Lozannie. Będzie to jego pierwszy start od igrzysk olimpijskich w Londynie.
IAR, mr
REKLAMA
REKLAMA