RPA: minister interweniuje ws. zarzutów dla 270 górników
Południowoafrykański zażądał od prokuratury wyjaśnień po tym, jak 270 górnikom postawiono zarzut zabójstwa ich kolegów, którzy zostali zastrzeleni przez policję.
2012-08-31, 15:31
Prokuratura oskarżyła 270 górników, z których sześciu nie wyszło jeszcze ze szpitali po tym jak postrzelili ich policjanci, na podstawie prawa o „wspólnym celu”, które pozwala w RPA oskarżyć całą grupę za działania jednostek.
Decyzję potępili południowoafrykańscy prawnicy, a wśród ludzi wywołała „szok, panikę i zmieszanie” – stwierdził minister sprawiedliwości.
Przed dwoma tygodniami policja zastrzeliła 34 górników uczestniczących w strajku w kopalni platyny Marikana. Policja twierdzi, że ogień otworzono bo funkcjonariusze czuli się zagrożeni tłumem protestujących szarżujących w ich kierunku z maczetami w dłoniach. Operator Reuters TV zarejestrował moment dosłownego rozstrzelania jednej z grup, gdy kilkunastu, może 20 biegnących mężczyzn zostało ostrzelanych ze wszystkich stron przez dziesiątki policjantów. Po walkach zatrzymano 270 osób; są to dokładnie te którym postawiono zarzuty.
- Policjanci, którzy zabili tych ludzi, nie zostali zatrzymani, ani jeden z nich. To jest szaleństwo – powiedział były szef młodzieżówki Afrykańskiego Kongresu Narodowego Julius Malema, potępiając decyzję prokuratury. Malema wyrzucono z partii za krytykę polityki prezydenta Jacoba Zumy.
REKLAMA
ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
BBC
REKLAMA