PKWN wydaje dekret o reformie rolnej
6 września 1944 roku znacjonalizowano majątki większe niż 50 hektarów. Komunistom zależało na pozyskaniu poparcia chłopów, szczególnie małorolnych i bezrolnych.
2023-09-06, 05:40
- Na cele reformy rolnej przeznaczone będą nieruchomości ziemskie o charakterze rolniczym (…) stanowiące własność, albo współwłasność osób fizycznych lub prawnych, jeżeli ich rozmiar łączny przekracza bądź 100 ha powierzchni ogólnej, bądź 50 ha użytków rolnych - głosił art. 2 wydanego dekretu.
Posłuchaj
Wywłaszczenie miało się odbywać bez odszkodowania. - Właściciele nie dostawali żadnej rekompensaty, mieli co prawda możliwość uzyskania wynagrodzenia urzędniczego, ale nie było ono w jakiejkolwiek sposób proporcjonalne do wartości utraconej ziemi - słyszymy w komentarzu prof. Wojciecha Roszkowskiego, w audycji z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej".
Posłuchaj komentarzy na temat reformy rolnej i zmian na wsi na przełomie lat 40. i 50. w Polsce.
Chłopi byli zobowiązani do zapłaty za ziemię, miała ona stanowić równowartość rocznych plonów. Dla drobnych gospodarstw mogło być to spore obciążenie, ale władze spłatę rozłożyły na lata.
REKLAMA
Posłuchaj
Komuniści, wydając ten jeden dekret dokonali rewolucji społecznej, zlikwidowali wielką własność ziemską, taką, która istniała na ziemiach polskich przez stulecia.
- Względy społeczne przemawiały za podjęciem takich zmian. Jednak pod względem ekonomicznym reforma rolna nie mogła się udać. Wyliczenia opłacalności, produktywności gospodarstw wielkich i małych wskazują na to, że podział wielkiej własności był nieuzasadniony, a wręcz szkodliwy - mówił prof. Wojciech Roszkowski i dodawał:
- Komuniści na początku bardzo unikali haseł związanych z kolektywizacją, za użycie słowa "kołchoz" można było iść do więzienia, ale już po 3 latach nie ukrywali, że ich celem jest, na wzór radziecki, kolektywizacja polskiej wsi.
bs
REKLAMA
REKLAMA