Obrońcy Wizny awansowani. Prezydenta nie było
Ani minister obrony, ani premier, ani prezydent, nie przyjechali na uroczystości pośmiertnego awansu dowódców Rejonu Umocnionego Wizna na Strękowej Górze - pisze "Nasz Dziennik".
2012-09-10, 07:46
Dowódca odcinka, kapitan Stanisław Raginis, otrzymał pośmiertnie awans do stopnia majora, a do stopnia kapitana wyniesiono jego zastępcę, porucznika Stanisława Brykalskiego.
Nominacje na Strękowej Górze odebrali od generała Waldemara Skrzypczaka krewni wojskowych. W liście przesłanym do uczestników ceremonii prezydent Bronisław Komorowski określił oficerów mianem niezłomnych dowódców.
Zobacz serwis II wojna światowa >>>
"Nasz Dziennik" podkreśla jednak, że dopiero po interwencji tego tytułu Kancelaria Prezydenta objęła patronat nad sobotnimi obchodami jednej z ważniejszych bitew Kampanii Wrześniowej. Na miejsce nie przyjechał jednak żaden przedstawiciel Kancelarii, a reakcją na list była cisza.
REKLAMA
"Nasz Dziennik" pisze, że na Strękową Górę przyjechało w sobotę około 2 tysięcy osób, w tym kombatanci i członkowie grup rekonstrukcyjnych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA