Williams ograła Azarenkę w finale US Open
Serena Williams pokonała obecną liderkę rankingu tenisistek WTA Tour Wiktorię Azarenkę 6:2, 2:6, 7:5 w finale wielkoszlemowego US Open na twardych kortach w Nowym Jorku.
2012-09-10, 09:54
Posłuchaj
Rozstawiona z numerem czwartym Amerykanka Serena Williams pokonała obecną liderkę rankingu tenisistek WTA Tour Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 6:2, 2:6, 7:5 w finale wielkoszlemowego US Open (pula nagród 25,526 mln dolarów) na twardych kortach w Nowym Jorku.
Mecz trwał dwie godziny i 18 minut. To czwarty triumf 30-letniej Williams w nowojorskiej imprezie, po sukcesach z lat 1999, 2002 i 2008. W niedzielę odniosła 15 zwycięstwo w Wielkim Szlemie, a drugie w sezonie. W lipcu wygrała Wimbledon, gdzie w finale straciła seta z Agnieszką Radwańską. Miesiąc później na tych samych kortach trawiastych wywalczyła złoty medal olimpijki igrzysk w Londynie.
Przed rokiem Amerykanka doszła do finału US Open, więc tym razem zarobiła tylko 600 punktów do rankingu WTA Tour. Pozostanie na czwartym miejscu, a na trzecie z drugiego spadnie Agnieszka Radwańska. W poniedziałek wyprzedzi ją Rosjanka Maria Szarapowa.
Popołudniowy mecz na Arthur Ashe Stadium, największym korcie z trybunami na 23 700 miejsc, rozpoczął się po myśli byłej numer jeden w rankingu. 30-letnia Amerykanka już w drugim gemie przełamała serwis rywalki.
REKLAMA
Dzięki przewadze "breaka" powiększała później prowadzenie (3:0, 4:1), by przy stanie 5:2 zdobyć po raz drugi gema przy podaniu Azarenki. Wykorzystała pierwszego setbola po 34 minutach gry toczącej się głównie w wymianach z końcowej linii, sporadycznie przerywanymi wypadami do siatki.
Williams uderzała piłki z niesamowitą regularnością zarówno z forhendu, jak i bekhendu.
Przeciwniczka do wielu jej zagrań dochodziła nieco spóźniona i miała okresowe problemy z precyzją.
Jednak nieoczekiwanie to Białorusinka rozpoczęła lepiej drugą partię, przełamując rywalkę już na otwarcie, a także w piątym gemie na 4:1. To wystarczyło jej do wyrównania stanu w finale, po godzinie i 12 minutach.
Doszło do trzeciego i zarazem decydującego seta, który dostarczył najwięcej emocji i był najbardziej wyrównanym w całym spotkaniu - trwał 66 minut. Azarenka wyszła w nim na 5:3 i była zaledwie o dwie piłki od końcowego sukcesu, jednak nie potrafiła zapanować nad nerwami i postawić przysłowiowej kropki nad "i". Straciła cztery ostatnie gemy.
Dla Amerykanki był to 19. wielkoszlemowy finał, w tym 15. wygrany, co daje jej czwarte miejsce na liście w Open Erze, za Niemką Steffi Graf - 22 triumfy oraz Amerykankami Martiną Navratilovą (urodzona w Pradze) i Chris Evert - po 18.
REKLAMA
Po raz piąty z rzędu, wskutek niekorzystnej pogody, US Open został przedłużony o jeden dzień. W poniedziałek w finale singla mężczyzn zmierzą się broniący tytułu Serb Novak Djokovic (nr 2.) ze Szkotem Andym Murrayem (3.)
Wynik finału gry pojedynczej kobiet:
Serena Williams (USA, 4) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) 6:2, 2:6, 7:5
to
REKLAMA