Kazała napisać uczniowi "Jestem kretynem". Trafi za kratki
Ożywioną dyskusję wywołał we Włoszech wyrok Sądu Najwyższego, który skazał nauczycielkę na 15 dni więzienia za to, że za karę poleciła 11-letniemu uczniowi napisać 100 razy: "Jestem kretynem".
2012-09-12, 11:46
Sprawa emerytowanej już nauczycielki języka włoskiego ze szkoły średniej na Sycylii od pięciu lat dzieli włoskie środowisko pedagogiczne.
W 2007 roku dwóch uczniów drugiej klasy gimnazjum z Palermo - dwunastolatek i jedenastolatek - nie chciało na przerwie wpuścić do łazienki swego kolegi. Wyśmiewali go i obrażali. Jeden z uczniów na żądanie nauczycielki przeprosił od razu kolegę za swoje zachowanie, a drugi stanowczo odmówił.
Wtedy nauczycielka z wieloletnim stażem pracy kazała temu drugiemu napisać w zeszycie: "Jestem kretynem". Wywołało to oburzenie ojca chłopca, który złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez kobietę.
Sąd pierwszej instancji uniewinnił ją argumentując, że "energicznie ukarała chuligańskie zachowanie" i stanęła w obronie ofiary łobuzów. Jednak sąd apelacyjny uchylił wyrok i skazał nauczycielkę na ponad dwa tygodnie pozbawienia wolności za to, że nadużyła środków udzielenia nagany.
Zachowanie "niepedagogiczne"
Stanowisko to utrzymał Sąd Najwyższy, który orzekł, że pedagodzy nie mogą odpowiadać w "despotyczny sposób" na chuligańskie postawy. To bowiem - orzekli sędziowie - "utwierdza w uczniach przekonanie, że o relacjach szkolnych i społecznych decyduje użycie siły bądź władzy"; a zatem jest to - jak oceniono - niepedagogiczne.
REKLAMA
Przebywająca od roku na emeryturze nauczycielka powiedziała włoskim mediom, że jest rozgoryczona wyrokiem. - Nie takiej ochrony ze strony państwa oczekiwałam. Po tym wyroku każdy nauczyciel będzie zdany na łaskę pierwszego z rzędu rozwścieczonego rodzica - oświadczyła skazana.
Z wypowiedzi rodziców włoskich uczniów w telewizji wynika, że większość z nich przeciwna jest takim postawom wychowawców, które uznali za "bezczelność" i "zuchwałość". Nauczyciele zaś przyznają, że to coraz brutalniejsze i niekiedy wręcz okrutne zachowanie niektórych gimnazjalistów i licealistów wobec kolegów zmusza ich do drastycznych reakcji.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, mr
REKLAMA
REKLAMA