Po KSW 20 "Pudzian" znika z ringu
W nocy z soboty na niedzielę Mariusz Pudzianowski wygrał przez techniczny nokaut z Christosem Piliafasem. Po walce mówił o planach na przyszłość.
2012-09-16, 17:45
"Pudziana” w kolejnym pojedynku zobaczymy najwcześniej na przyszłorocznej gali KSW 22. Polak nie weźmie jednak udziału w KSW 21, które odbędzie się 1 grudnia w Warszawie.
Kolejny wymarzony rywal to Amerykanin Tim Sylva, z którym Polak wciąż ma rachunki do wyrównania. Pudzianowski po cichu liczy na drugie starcie z Amerykaninem, z którym przegrał w maju 2010 roku. Zapewnia, że jest do tego gotowy.
- Jeśli pojawi się taka okazja, to chętnie stanę do pojedynku z nim i wyrównam rachunki. Będę do tego dążył - obiecał.
ah, pudzianfight.pl
REKLAMA