Uszkodzili samochód. W środku był ambasador USA
Do zdarzenia doszło podczas antyjapońskich protestów w Pekinie. Amerykańskiemu dyplomacie nic się nie stało.
2012-09-19, 07:25
Posłuchaj
Tomasz Sajewicz z Pekinu (IAR)
Dodaj do playlisty
Jak poinformował amerykański departament stanu, w trakcie antyjapońskich protestów w Pekinie ok. 50 osób otoczyło samochód, w którym znajdował się ambasador USA w Chinach Gary Locke. Dyplomacie nic się nie stało, ale pojazd został uszkodzony. W związku ze sprawą Amerykanie złożyli notę w chińskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Przez Chiny przetacza się fala antyjapońskich protestów związanych ze sporem Japonii i Chin o archipelag wysp na Morzu Wschodniochińskim. Stany Zjednoczone są sojusznikiem Japonii. Placówki dyplomatyczne USA i Japonii w Pekinie znajdują się w niewielkiej odległości.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA