45 lat temu odeszła uwielbiana polska poetka

Poświatowska należy do najchętniej czytanych polskich poetek, przez wielu uznawana jest za ideał kobiecej wrażliwości i literackiej subtelności.
Zalicza się ją do grona poetów i prozaików określanych terminem "Pokolenie 56". Należeli do niego również: Andrzej Bursa, Stanisław Grochowiak, Miron Białoszewski, Jerzy Harasymowicz, Marek Hłasko i Edward Stachura.
Zadebiutowała w 1956 roku. Jej pierwszy zbiór poezji "Hymn bałwochwalczy" pojawił się rok później. Poświatowska napisała kilkaset wierszy i autobiograficzną powieść "Opowieść dla przyjaciela". Głównymi motywami jej poezji była miłość i śmierć. W wierszach często wyrażała sprzeciw wobec nieugiętego losu. Pisała o sobie i innych kobietach. 
Urodziła się w 1935 roku w Częstochowie jako Helena Myga. Z powodu choroby serca większość życia spędziła w szpitalach i sanatoriach, gdzie też poznała swojego przyszłego męża, również chorego na serce, którego poślubiła w 1954 roku. Po dwóch latach małżeństwa, w wieku 21 lat, została wdową.
Przez kilka lat przebywała w Stanach Zjednoczonych, gdzie przeszła skomplikowaną operację serca. Po powrocie do Polski rozpoczęła studia filozoficzne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Była asystentką na Wydziale Filozoficzno-Historycznym tej uczelni. Z Krakowem są związane ostatnie lata życia poetki. Zmarła 11 października 1967 roku.
Od 1974 roku w Częstochowie odbywa się Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Haliny Poświatowskiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk