Przejechała chłopców na pasach. Usłyszała zarzuty
Do 12 lat więzienia grozi 20-letce, która śmiertelnie potrąciła na przejściu dla pieszych dwóch nastolatków.
2012-10-12, 15:19
Prowadziła auto za szybko i pod wpływem narkotyku.
Do tragedii doszło w środę po południu w miejscowości Kozy (Śląskie). Rozpędzony peugeot uderzył w przechodzących przez jezdnię na pasach dwóch chłopców, którzy wracali ze szkoły.
11-latek zmarł na miejscu podczas próby reanimacji. Jego o rok młodszy kolega w stanie ciężkim trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł późnym wieczorem.
W piątek kobieta usłyszała zarzuty umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa i doprowadzenia do wypadku. Rzeczniczka bielskiej prokuratury okręgowej Małgorzata Borkowska poinformowała, że w jej organizmie wykryto amfetaminę.
tj