Jerzy Kukuczka nie wyobrażał sobie życia bez gór
– Góry mnie ciągną, góry mnie bawią, jest to dla mnie sposób na życie i nie wyobrażam sobie życia bez gór – mówił Jerzy Kukuczka, jeden z najwybitniejszych himalaistów XX wieku. Dziś mija 77. rocznica jego urodzin.
2025-03-24, 09:15
Posłuchaj
Posłuchaj
Był drugim, po Włochu Reinholdzie Messnerze, człowiekiem na świecie, który zdobył wszystkie 14 szczytów o wysokości powyżej ośmiu tysięcy metrów. Naprzeciw wielkiej sławy himalaizmu, wyposażonej w ogromne pieniądze, stanął skromny, wiecznie uśmiechający się Polak, którego jedynymi atutami była niesłychana wola walki i nieprawdopodobne umiejętności.
18 września 1987 wraz z Arturem Hajzerem zdobył ośmiotysięcznik na terytorium Tybetu w Himalajach Wysokich - szczyt Shisapangma. Jako pierwsi dotarli oni na szczyt zachodnią granią. Wejściem tym Jerzy Kukuczka wpisał się na listę himalaistów, którzy pokonali wszystkie ośmiotysięczniki leżące w Himalajach i w Karakorum.
REKLAMA
– Mnie nie wystarczy być tylko w górach, być na wyprawie. Uważam, że jeżeli się podchodzi pod górę, to z jakimś celem, a tym celem jest wejść na tę górę – mówił Jerzy Kukuczka na antenie Polskiego Radia.
Na każdy z ośmiotysięczników Jerzy Kukuczka wchodził albo wybierając nową drogę, albo decydując się na wspinaczkę zimą. – To jest przede wszystkim dla mnie najważniejsze – mówił na antenie Polskiego Radia. – Bo wchodzenie drogą normalną, taką, którą wchodzili inni himalaiści, nie daje mi tyle satysfakcji.
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
Kiedy żona mówiła mu, że "kusi zły los", a on odpowiadał: "Może któregoś dnia, kiedy znajdę inny sposób na życie, kiedy jakaś dziedzina pociągnie mnie tak mocno jak góry. Być może wtedy powiem stop, zaczynam coś innego".
REKLAMA
Wybitny polski himalaista i alpinista 24 października 1989 roku zginął w Nepalu po upadku ze ściany ośmiotysięcznika Lhotse w przepaść. Polak spadł w przepaść z wysokości 8300 m. Jego ciała nie udało się odnaleźć.
Posłuchaj
Źródło: Polskie Radio
REKLAMA
mk
REKLAMA