Wyciek danych z MSZ. PiS żąda zwołania komisji
Sprawą wycieku z MSZ danych dotyczących pomocy rozwojowej powinna zająć się sejmowa komisja spraw zagranicznych - uważają posłowie PiS.
2012-10-24, 14:49
Posłuchaj
Wewnętrzna baza danych MSZ dotycząca pomocy rozwojowej zawierająca m.in. opisy projektów z ich celami politycznymi, kwoty na wsparcie opozycji białoruskiej, znalazła się na ogólnodostępnym, amerykańskim portalu internetowym. Dane przekazał jeden z urzędników Departamentu Współpracy Rozwojowej MSZ. Rzecznik MSZ Marcin Bosacki zapewnił, że urzędnik ten został zwolniony z pracy, a resort wprowadził procedury, które mają zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Posłowie PiS na zwołanej w środę w Sejmie konferencji prasowej ocenili, że sprawą wycieku danych z MSZ powinna zająć się komisja spraw zagranicznych.
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie może być ministerstwem wycieków zagranicznych, a to już jest któryś przypadek, kiedy z gmachu przy al. Szucha wyciekają dane wrażliwe - podkreślił poseł Krzysztof Szczerski, który pracuje w komisji SZ.
Jak zaznaczył, został złożony już wniosek o zwołanie posiedzenia komisji w sprawie dokumentów podatkowych wysyłanych przedstawicielom opozycji białoruskiej, ale - dodał - będzie on rozszerzony o sprawę informacji dotyczących pomocy rozwojowej.
REKLAMA
- Tego typu poufne dane, które nie były dostępne parlamentarzystom, narażą działaczy organizacji pozarządowych w Polsce i ich partnerów za granicą. Może to spowodować całkowitą dekompozycję polskiej polityki zagranicznej na Wschodzie i wyzerowanie tych projektów, które były dotąd realizowane - zauważył szef sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą Adam Lipiński (PiS).
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, mr
REKLAMA