Coraz więcej "miastowych" ma problemy psychiczne

- Tempo i chaotyczność życia oraz konieczność rywalizacji powodują, że coraz więcej mieszkańców dużych miejscowości skarży się na problemy emocjonalne - przekonywał konsultant ds. psychiatrii na Mazowszu, profesor Jacek Wciórka.

2012-11-03, 09:58

Coraz więcej "miastowych" ma problemy psychiczne
. Foto: Glow Images/East News

Według niego statystki wskazują, że wzrasta liczba osób z chorobami psychicznymi. Dodał, że w przypadku niektórych schorzeń w ciągu ostatnich 15 lat nastąpił dwukrotny wzrost!

Profesor Jacek Wciórka utrzymuje, że po części jest to kwestia zmiany stylu życia, ale także zwiększenia świadomości dotyczącej chorób psychicznych i pojawienia się nowych możliwości pomocy chorym. W dużych miastach wzrasta więc częstość ujawniania tego typu schorzeń.

- Tempo życia, jego chaotyczność i rywalizacja wymagają dużej odporności psychicznej oraz poświęcenia. Osoby, które nie są w stanie temu sprostać, często popadają w stany lękowe, depresyjne i zniechęcenie - dodał.

Wciórka poinformował, że do lekarzy bardzo często zgłaszają się osoby z podejrzeniem depresji. - Bywa jednak, że mylimy depresję z problemami życiowymi, rozpaczą, żałobą, czy zmartwieniami, z których można wyjść bez pomocy psychiatrycznej, np. poprzez kontakt z rodziną, przyjaciółmi, duchownym - zaznaczył ekspert. Podkreślił, że bez informowania bliskich o problemach negatywne odczucia mogą narosnąć do tego stopnia, że człowiek podejmie decyzję o samobójstwie.

REKLAMA

Dyrektor biura polityki zdrowotnej w warszawskim urzędzie miejskim Dariusz Hajdukiewicz poinformował, że w stolicy powstał projekt utworzenia 12 centrów zdrowia psychicznego, w których pacjenci będą mogli uzyskać kompleksową pomoc w pobliżu miejsca zamieszkania.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej