Strajk w Hiszpanii. Blokady fabryk, areszty
Od rana poziom zużycia prądu spadł w Hiszpanii o 20 procent. CEOE - największe zrzeszenie hiszpańskich przedsiębiorców - obliczyło, że strajk będzie kosztował Hiszpanię 5 mld euro
2012-11-14, 12:50
Posłuchaj
Poparcie pracowników przemysłu i usług dla trwającego w Hiszpanii strajku generalnego jest masowe. Zdaniem związków zawodowych, w proteście uczestniczy 80 proc. zatrudnionych. Doszło do pierwszych niepokojów, 30 osób aresztowano a 12 zostało rannych.
Policja interweniowała w Madrycie, Barcelonie i Walencji, kiedy pikiety strajkujących blokowały wjazdy na targowiska i do zakładów przemysłowych. Mimo interwencji, w Barcelonie zablokowano wjazd do większości fabryk, w Madrycie nieczynna jest giełda spożywcza zaopatrująca miasto.
- To bezużyteczny strajk, a do tego w złym momencie. Nas też dotyka kryzys. Zamiast strajku wspólnie zorganizujmy manifestację - proponował wiceprzewodniczący zrzeszenia przedsiębiorców CEOE, Eusebi Cumi.
Marsze protestacyjne wieczorem przemierzą największe miasta. Wcześniej, największy wiec odbędzie się pod parlamentem, który w środę głosuje nad budżetem na przyszły rok.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA