Współpracownika Berlusconiego "odwiedzili" przestępcy
Do zdarzenia doszło w październiku, ale cała sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, gdy policji udało się zatrzymać kilka osób powiązanych z wydarzeniem.
2012-11-19, 17:31
Posłuchaj
W nocy z 15 na 16 października do mieszkania księgowego byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego, 72-letniego Giuseppe Spinellego wtargnęli przestępcy. Mężczyzna i jego żona byli przetrzymywani przez kilka godzin. Przestępcy w tym czasie mieli zaoferować księgowemu ciekawe dokumenty, za co zażądali 35 milionów euro.  Nieznani sprawcy opuścili dom 72-latka, gdy tylko ten uzyskał połączenie telefoniczne z premierem.   
 Spinelli twierdzi, że przestępcy owe ciekawe dokumenty zabrali ze sobą. Adwokaci Berlusconiego zaprzeczają, by premier ustalał coś ze sprawcami wydarzenia, dodają, że nie zapłacono też żadnego okupu.   
 O księgowym Berlusconiego opinia publiczna dowiedziała się w  związku ze skandalem “bunga-bunga”. Miał on wypłacać stałe pensje młodym  kobietom, biorącym udział w wyuzdanych przyjęciach w rezydencji byłego  szefa rządu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk