Szef zalega z wypłatą coraz częściej
Rosną zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń. Wykazały to kontrole przeprowadzone przez Państwową Inspekcję Pracy.
2012-11-21, 14:18
Posłuchaj
Jak mówi rzeczniczka Inspekcji Danuta Rutkowska, kwota niewypłaconych pracownikom należności w trzech pierwszych kwartałach tego roku wyniosła ponad 154 miliony złotych. Była wyższa o ponad 50 milionów złotych niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Inspektor Rutkowska wyjaśniła, że największe zaległości płacowe stwierdzono w przetwórstwie przemysłowym w budownictwie. Największe zaległości występują na Śląsku, w Wielkopolsce i na Mazowszu.
Zaległości w wypłacaniu wynagrodzeń są wynikiem przede wszystkim spowolnienia gospodarczego. Pracodawcy tłumaczą, że mają trudności finansowe, że nie znają przepisów czy że pomylili sie w obliczeniach wysokości wynagrodzenia. Wielu pracodawców kredytuje też prowadzoną działalność gospodarczą kosztem pracowników. Niewypłacanie wynagrodzeń, to także efekt zatorów płatniczych. Małe i średnie firmy coraz częściej nie mogą odzyskać swoich należności od kontrahentów.
Danuta Rutkowska podkreśla, że za niewypłacenie należnego wynagrodzenia jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, zagrożonym karą grzywny od tysiąca do 30 tysięcy złotych.
REKLAMA