Na szczycie w Brukseli będą tylko kanapki
Zamiast ciepłej kolacji zimne przystawki. Unijny szczyt w Brukseli poświęcony budżetowi został organizowany w inny sposób niż te dotychczasowe.
2012-11-22, 14:47
Posłuchaj
Zwykle europejscy liderzy spotykali się na sesji roboczej, a później przechodzili do innej sali na ciepłą kolację.
- Teraz już tak nie będzie - mówi rzecznik Przedstawicielstwa Polski przy Unii Europejskiej Artur Habant. - Będą tylko zimne przekąski i kanapki, oraz kawa, herbata i zimne napoje. Natomiast gorących dań zabraknie z kilku powodów, ale najważniejszy to oszczędności w Europie - wyjaśnia.
Rzecznik tłumaczy, że nie ma też czasu na organizowanie specjalnej kolacji. Chodzi o to, by europejscy liderzy możliwie jak najszybciej podjęli decyzję w sprawie wydatków w unijnym budżecie na lata 2014-2020. Ale niektóre delegacje, w tym także polska, na wszelki wypadek zaopatrzyły się w napoje energetyczne. Na wypadek, gdyby negocjacje miały się przedłużać.
REKLAMA