Amerykanie w szale zakupów

Amerykański obyczaj wielkich wyprzedaży w weekend po Święcie Dziękczynienia przekroczył Atlantyk i za sprawą handlu internetowego próbuje podbić Wyspy Brytyjskie.

2012-11-23, 16:18

Amerykanie w szale zakupów

Posłuchaj

(IAR)Grzegorz Drymer, Londyn
+
Dodaj do playlisty

Mimo, że większość Brytyjczyków nie słyszała nawet o tak zwanym Czarnym Piątku, w Ameryce rozpoczyna on sezon zakupów świątecznych. W ubiegłym roku w ten weekend Amerykanie wydali 52 miliardy dolarów - średnio po 800 dolarów na osobę. Handel online nie zna granic, zatem w tym roku internetowy dom wysyłkowy Amazon, elektroniczny gigant Apple, a także sieć supermarketów Asda - własność amerykańskiej firmy Walmart - oferują zniżki swoim klientom na Wyspach.

Z kolei sieć hoteli Chocolat informuje swoich gości, że skoro w Czarny Piątek daje 20-procentowy rabat Amerykanom, nie może dyskryminować Brytyjczyków. W dobie powszechnego zaciskania pasa takie przedświąteczne wyprzedaże ucieszą klientów. Ale brytyjski handel detaliczny nie jest z tego zadowolony. W okres przedświątecznym miał odzyskać tegoroczne straty, poniesione między innymi podczas Olimpiady, kiedy rodzimi klienci siedzieli przed telewizorami, a turyści na stadionach. Handel liczył na sprzedaż po pełnych cenach przed Świętami, bo brytyjska tradycja dyktuje początek wyprzedaży w Boxing Day, czyli Drugi Dzień Świąt. Tymczasem nawet nie używający nazwy Czarny Piątek detaliści zostali zmuszeni do przecen, aby nie poddać się internetowej konkurencji.



Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej