Kubica uderzył w drzewo. "Pilot dał mi zły komunikat"
Robert Kubica na przedostatnim odcinku Rallye du Var wypadł z trasy, a prowadzony przez niego samochód uderzył w drzewo. Prawdopodobnie wina leży po stronie pilota.
2012-11-26, 14:01
Yves Matton, szef zespołu rajdowego Citroen, w barwach którego jeździ Polak, wysoko ocenił występ Polaka twierdząc, że do feralnego, 11. odcinka specjalnego, Kubica jechał bardzo dobrze i gdyby nie błąd pilota, Emanuela Inglesi - który pomylił kartki i źle przeczytał opis trasy - z pewnością wygrałby ten rajd.
Kubica prowadził po dziesięciu odcinkach specjalnych i wypadł z trasy podczas przedostatniego odcinka rajdu. Jego samochód rozbił się o przydrożne drzewo, po czym spadł w przepaść i zapalił się. Polak nie doznał poważniejszych obrażeń.
mr
REKLAMA