Minister zapowiada: zlikwiduję mafijne gangi
Francuski minister spraw wewnętrznych zapowiada nowe działania w walce z przestępczością na Korsyce.
2012-12-09, 10:22
Posłuchaj
Na wyspie trwa wojna gangów, a jej ofiarą padają cudzoziemcy, których nieruchomości są niszczone. W ciągu jednej nocy w dwudziestu czterech domach letniskowych wybuchły bomby. Ofiar nie było, ale straty materialne są ogromne.
Wiele z tych nieruchomości, należących przede wszystkim do osób z "kontynentalnej Francji", ale także z Włoch, Belgii i Wielkiej Brytanii, było jeszcze w trakcie budowy. Zniszczyły je bomby chałupniczej roboty, do wykonania których wykorzystano butle gazowe.
Minister spraw wewnętrznych Francji Manuel Valls zapowiedział, że rząd rozprawi się z przestępczością na Korsyce. "Nowa forma współpracy policji, żandarmerii i wymiaru sprawiedliwości przyniesie rezultaty. Przestępcy, którzy zlecali zamachy i ci, którzy wysadzali w powietrze wille, przekonają się o całkowitej determinacji władz położenia kresu tym aktom kryminalnym" - ostrzegł minister. Zamachom na nieruchomości osób uznawanych przez separatystów korsykańskich za "obcych" na ich wyspie, towarzyszyła kolejna zbrodnia wynikająca z coraz krwawszej wojny tamtejszych gangów walczących o wpływy - w Calvi zginął 29-letni mężczyzna. To dwudziesta ofiara porachunków mafijnych na Korsyce w tym roku.
REKLAMA
REKLAMA