Policja w szpitalu. Podczas interwencji zmarł 84-latek
Pacjent - zdaniem lekarzy, którzy wezwali funkcjonariuszy na pomoc - zachowywał się agresywnie.
2012-12-11, 12:03
Ani personel szpitalny, ani pracownicy ochrony nie mogli sobie poradzić z mężczyzną. 84-latek miał wpaść w furię - rzucał w nich m.in. nożem i atakował nożyczkami. Pracownikom ochrony udało się odizolować mężczyznę w osobnym pomieszczeniu.
Do akcji wkroczyli policjanci. Pacjent zaatakował jednego z funkcjonariuszy i zaczął dusić. Drugi z policjantów użył wtedy gazu łzawiącego. 84-latek zemdlał. Zmarł, mimo trwającej ponad półgodziny reanimacji.
Przebieg tragedii wyjaśniają prokurator i wydział kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA