Telefon Lecha Kaczyńskiego. Śledczy chcą billingów

Prokuratura chce pomocy Rosjan w wyjaśnieniu sprawy połączeń z telefonu Lecha Kaczyńskiego już po katastrofie w Smoleńsku.

2012-12-12, 12:58

Telefon Lecha Kaczyńskiego. Śledczy chcą billingów
Wrak TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Foto: Włodzmierz Pac, Polskie Radio

Posłuchaj

Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie
+
Dodaj do playlisty

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

Śledczy zwrócili się do Rosji o pomoc prawną w tej sprawie i udostępnienie bilingów od rosyjskiego operatora - mówi Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Polski wniosek dotyczy trzech dni 10, 11 i 12 kwietnia 2010 roku. Śledczy chcą porównać rosyjski billing z wykazem rozmów, uzyskanym od polskiego operatora. Według mediów, z telefonu prezydenta już po katastrofie rządowego tupolewa, wykonano dwa połączenia wychodzące.

Prokuratorzy prowadzą śledztwo w sprawie uruchomienia prezydenckiego telefonu przez nieustaloną osobę i uruchomienia impulsów na szkodę Kancelarii Prezydenta RP oraz wyjaśniają, czy ktoś nie próbował zdobyć danych z prezydenckiego telefonu.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

REKLAMA

IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej