Referendum w Egipcie ws. nowej konstytycji

Projekt nowej ustawy zasadniczej jest forsowany przez prezydenta Egiptu Mohameda Mursiego oraz islamistów z Bractwa Muzułmańskiego.

2012-12-15, 10:46

Referendum w Egipcie ws. nowej konstytycji

Posłuchaj

Mieszkająca w Kairze Polka Izabela Maria Uchman w rozmowie z Wojciechem Cegielskim (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Egipcjanie rozpoczęli głosowanie w kontrowersyjnym referendum konstytucyjnym. Dokument nie podoba się opozycji i w ostatnich dniach stał się powodem gwałtowych protestów w kilku miastach. Zdaniem opozycji konstytucja daje prezydentowi niemal nieograniczoną władzę i jest w zbyt dużym stopniu oparta o islam.

Ustawa ma zastąpić prowizoryczną konstytucję z ubiegłego roku. Bez niej nie będzie można przeprowadzić wyborów do parlamentu

Kontrowersje wokół konstytucji sprawiły, że część sędziów, którzy mieli nadzorować referendum, ogłosiła bojkot. Prezydent rozłożył więc głosowanie na dwie soboty - 15 i 22 grudnia. W sobotę do urn idą mieszkańcy Kairu, Aleksandrii oraz ośmiu innych prowincji. Druga połowa spośród 56 milionów uprawnionych Egipcjan zagłosuje za tydzień.

Jak informuje specjalny wysłannik Polskiego Radia do Kairu Wojciech Cegielski, w związku z ryzykiem zamieszek, porządku na ulicach pilnuje 120 tysięcy żołnierzy. Z koszar wyjechało około 6 tysięcy czołgów. Armia może aresztować każdego, kto zakłóci bezpieczeństwo głosowania.

REKLAMA

Mieszkająca w Kairze Polka Izabela Maria Uchman przyznaje w rozmowie z Wojciechem Cegielskim, że zamieszanie wokół konstytucji wywołało wśród ludzi ogromne emocje i podzieliło Egipcjan na dwie grupy. Polka mówi, że żadna ze stron konfliktu nie może sobie pozwolić na chłodną refleksję i na merytoryczną dyskusję. „Sytuacja polityczna wymaga też od ludzi jednoznacznego określenia, bo nie można być trochę za demokracją, a trochę za dyktaturą” - dodaje Izabela Maria Uchman.

Nowa konstytucja liczy 236 artykułów, spośród których opozycja kwestionuje co najmniej 40. Ustawa ma zastąpić prowizoryczną konstytucję z ubiegłego roku. Bez niej nie będzie można przeprowadzić wyborów do parlamentu, którego teraz Egipt tak naprawdę nie posiada. W piątek w zamieszkach w Aleksandrii rannych zostało 15 osób. W centrum miasta starli się ze sobą zwolennicy i przeciwnicy Bractwa Muzułmańskiego i prezydenta Mohammeda Mursiego. W sumie od czasu ogłoszenia terminu referendum w Egipcie zginęło 8 osób, a kilkaset zostało rannych.

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej